Ustanowione w 2009 roku przez Stowarzyszenie Księgowych Polskich święto nie bez powodu obchodzimy 9 czerwca. To właśnie tego dnia ponad sto lat wcześniej powołano w Warszawie Związek Buchalterów – pierwszej organizacji osób zajmujących się zawodowo finansami i księgowością. Związek Buchalterów w 1946 roku został przekształcony właśnie w Stowarzyszenie Księgowych w Polsce, które dba o jakość usług księgowych świadczonych przez polskie biura rachunkowe.
Na poprawę humoru z okazji Dnia Księgowego!
Codzienność księgowych w Polsce nie zawsze jest różowa. Aby uprzyjemnić ją naszym koleżankom i kolegom, publikujemy kilka branżowych dowcipów wymyślonych oczywiście przez księgowych!
Poszedł księgowy do baru i zamawia coś do picia. Barman pyta:
"Płaci pan od razu czy na koniec?"
Księgowy odpowiada:
"Na koniec - chcę najpierw zrobić bilans!"
Dlaczego księgowi zawsze są spokojni?
Bo mają mnóstwo kontroli!
Co najbardziej lubią jeść księgowi?
Dobrze zbilansowaną dietę!
Przychodzi księgowy do lekarza. Doktor pyta o jego codzienny tryb życia, a księgowy odpowiada:
"Wstaję o 7:00 rano, jem śniadanie o 7:15, rachunki płacę o 8:00..."
Dlaczego księgowi zawsze mają kalkulator przy sobie?
Bo liczą na wszystko!
Dlaczego księgowy nigdy nie zostanie magikiem?
Bo nie chce, żeby liczby zniknęły w powietrzu!
Przychodzi księgowy do lekarza. Lekarz pyta o aktywność fizyczną, a księgowy odpowiada:
"Przesuwam kalkulator od jednej strony biurka do drugiej. To mój trening cardio!"
Mówi księgowy do księgowego:
"Wiesz, co jest najlepszym sposobem na rozładowanie stresu?"- ? "Znalezienie braku bilansowego... i naprawienie!"
Księgowy pyta innego księgowego:
"Czy zauważyłeś, że nasze życie jest jak arkusz kalkulacyjny? Każde działanie ma swoje konsekwencje!"